Gabriela

Chociaż początkowo byłam przeciwna automatycznemu nawadnianiu na działce, do montażu przekonałam się po zeszłorocznej suszy która zniszczyła większość plonów tylko dlatego, że przez tydzień nikt nie miał czasu pojechać żeby podlać rośliny. Teraz nie ma tego problemu, a na działkę jedziemy wtedy kiedy nam pasuje – a nie kiedy musimy.

Tomek

Cenię swój trawnik i cieszę się mogąc monitorować jego stan z każdego miejsca na świecie. Do podlewaj.pl podłączyłem również oświetlenie ogrodowe, dzięki czemu światło zapala się o zmroku i gaśnie o 02:00 w nocy.

Andrzej

Dzięki podlewaj.pl nie muszę już pamiętać o włączaniu zraszaczy. Wcześniej zdarzało mi się zapomnieć o ich wyłączeniu a trawnik zaczynał przypominać bagno, nie mówiąc już o całej zmarnowanej wodzie. Teraz na mojej głowie zostaje wyłącznie konserwacja systemu pod koniec sezonu.